Ściany - czerwiec 2018
Od tego momentu plac budowy coraz bardziej zaczynał przypominać dom. Prace szły w ekspresowym tempie, z dnia na dzień budynek piął się w górę :)
Od tego momentu plac budowy coraz bardziej zaczynał przypominać dom. Prace szły w ekspresowym tempie, z dnia na dzień budynek piął się w górę :)
Starczy tego wolnego ;) ekipa wróciła z urlopu i ostro wzięła się do pracy. Na zagęszczony piasek została ułożona folia i następnie wylany chudziak.
Po zakończeniu prac związanych z kanalizacją i ociepleniem fundamentów, mogłem obsypać fundamenty ziemią i wstępnie wyrównać teren. Ostrówek jest niezastąpiony :)
Dalej do środka został wsypany i zagęszczony piasek zasypowy, niestety nie posiadam zdjęć z tego etapu.
Wymyśliłem sobie, że zrobie dookoła budynku drenaż opaskowy. W międzyczasie w środku fundametów został rozgarnięty urobek z wykopu oraz rozłożyliśmy kanalizację. Z takimi pomocnikami praca szła raz-dwa :)
Przyszedł czas na ocieplenie fundamentów i położenie folii kubełkowej. Razem z bratem i szwagrem uporaliśmy się ze styropianem w pół dnia. Do przyklejania płyt użyliśmy kleju do styropianu w piance. Kolejnego dnia ułożyłem folie kubełkową.